Pewne zwycięstwo

Od pierwszych minut spotkania zaznaczyła się wyraźna przewaga Omegi, czego można było się zresztą spodziewać, bo była ona zdecydowanym faworytem tego starcia. Już w 8 minucie zawodnicy w niebieskich strojach prowadzili 2:0, a w 19 i 23 podwyższyli oni wynik spotkania na 4:0. La Furia Roja odpowiedziała przed przerwą jednym trafieniem „do szatni”, co było zapowiedzią nieco lepszej gry „Hiszpanów” w drugiej odsłonie. W niej Furia trafiła jako pierwsza i miała okazje, by zdobyć także bramkę kontaktową, ale zawodziła ją skuteczność. Tą wykazał się z kolei wicelider Ligi B1, który w ostatnich pięciu minutach wypunktował zrezygnowanych rywali i zdobył jeszcze trzy bramki.

Hattrick Zygmunta

Najskuteczniejszym graczem meczu był Jan Zygmunt. Pierwszą swoją bramkę zdobył on w 23 minucie, a na kolejne musieliśmy czekać do samej końcówki spotkania, a mianowicie do 45 i 47 minuty, kiedy to gracz Omegi skutecznie kończył kontrataki „Niebieskich”. Tym samym Zygmunt skompletował hattricka i zrównał się w drużynowej klasyfikacje z Bartłomiejem Grzybem (jedno trafienie w środowym spotkaniu) - obaj mają po 17 bramek.

Awans o krok

Zwycięstwem w meczu z Furią, Omega zrobiła kolejny krok w kierunku najwyższej ligi rozgrywkowej FLS. Aby być pewnym awansu i nie oglądać się za siebie „Niebiescy" muszą zdobyć trzy punkty w pojedynku z CA Sharks. Na pomyłkę Omegi liczą gracze Lift-Medu i Grupa Partner.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=NwI6m-5xJD0