Sędzia:
-
Video:
Świetnie zaczęli
Home Broker po strzale Piotra Kajdy z okolic połowy boiska w górny róg bramki objęło prowadzenie już w pierwszej minucie. Taki rozwój wypadków sprawił, że Żymła już na saym początku meczu była pod ścianą. Zawodnicy w czarnych koszulkach podeszli więc do rywala wysoko, atakując pressingiem, ale nie przyniosło to oczekiwanego skutku. Kolejną bramkę zdobyli zawodnicy w niebieskich strojach kwadrans po pierwszym trafieniu i choć już minutę później "Siermiężni" strzelili bramkę kontaktową, to nie odwrócili losów spotkania. Home Broker szybko odskoczył na bezpieczny dystans i po pierwszej połowie prowadził 4:1. W drugiej połowie Żymła starała się odrobić straty, ale i jedni, i drudzy po przerwie trafili po jednym razie.
Kajda z dystansu
Piotr Kajda błyszczał w piątkowy wieczór na placu gry, był on motorem napędowym Home Broker. W meczu przeciwko Żymle Siermięga skompletował hattricka, z czego dwie bramki były szczególnej urody - pierwsza w 1 minucie meczu w samo okienko bramki, a druga w 30 minucie silnym strzałem z dystansu pod poprzeczkę. Bramkarzowi Żymły Chochołkowi po tych strzałach pozostało tylko wyjąć piłkę z bramki. Kajda w obecnym sezonie ma na swoim koncie 13 bramek.
Bliscy utrzymania
Dla obu drużyn piątkowy mecz był tym z kategorii o 6 punktów. Obie drużyny dzieliła w tabeli różnica trzech punktów. Żymła zwycięstwem gwarantowała sobie pozostanie na najwyższym szczeblu, Home Broker wygrywając wydostawał się ze strefy spadkowej i wyprzedzał w tabeli piątkowego rywala. Cel osiągnęli zawodnicy w niebieskich koszulkach, co sprawia, że walka o pozostanie w Lidze A w ostatniej serii gier będzie jeszcze ciekawsza.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=8vP_mdc0XmA
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.