Kanonada po przerwie

Nafta nie przestraszyła się mocnego rywala i do meczu przystąpiła z dużym animuszem, mając w pierwszych minutach kilka okazji do strzelenia gola. Próba pójścia na wymianę ciosów z ofensywną machiną GEO-ZENITu okazała się jednak karkołomnym zadaniem. Drużyna Krzysztofa Chlebdy od momentu wyjścia na prowadzenie po wykorzystanym przez Jakuba Ochmana rzucie karnym przejęła inicjatywę na boisku. Do przerwy GEO-ZENIT prowadził "tylko" 4:1, ale prawdziwą kanonadę gracze tego zespołu urządzili sobie po przerwie.

Popis Węża

Mateusz Wąż błysnął w tym meczu skutecznością strzelając aż 8 bramek i pokazując, że nie zamierza rezygnować w walki o obronę tytułu Króla Strzelców. Były snajper FC po Nalewce wyprzedził w wewnątrzzespołowej klasyfikacji Artura Katarzyńskiego, który strzelił w meczu z Naftą "tylko" trzy gole. Waż ma na koncie już 25 goli i do lidera strzelców Ligi A Mateusza Wołowskiego traci tylko jedną bramkę.

Setka pękła

GEO-ZENIT po raz trzeci z rzędu zaaplikował rywalowi dwucyfrową liczbę bramek, strzelając łącznie w tych trzech meczach aż 46 goli. Zespół ten jako pierwszy przekroczył więc barierę 100 strzelonych bramek w sezonie, już teraz poprawiając wynik TEB Edukacji z jesieni. W swoim pierwszym mistrzowskim sezonie Klepa Team zdobyła 128 goli i jest to rekord, który przy takiej strzeleckiej dyspozycji GEO-ZENITu może być zagrożony.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=9mz5BkrZRyY