Cios za cios

Pierwsze fragmenty rywalizacji pokazywały, że czekają nas duże emocje w zapowiadanym jako to "o sześć punktów" spotkaniu. Pierwsze prowadzenie dla Amber Gol, ale niedługo później wyrównanie. Momentalnie drużyna w białych koszulkach odzyskała minimalną przewagę, bo Artur Burkiet zdecydował się na samotny (skuteczny!) drybling po wznowieniu gry ze środka. Home Broker nie dało za wygraną i szybko doprowadziło do stanu 2:2.

Poszło

Przed przerwą graczom Amber po raz pierwszy udało się zwiększyć dystans do dwóch goli i jak się okazało była to zapowiedź późniejszych wydarzeń. Po zmianie stron ładna podcinka nad wychodzącym golkiperem, szybka kontra dwóch przeciw osamotnionemu golkiperowi i wynik stawał się coraz bardziej bezpieczny. Finalnie w drugiej połowie gole zdobywało tylko 'Gol', odnosząc ogromnie przekonujący triumf, mocno przybliżający do pozostania w elicie FLS.

Gołoś waleczny, Burkiet skuteczny

Wiele sił i zdrowia na boisku pozostawił Konrad Gołoś. Reprezentujący Home Broker gracz do samego końca, nawet gdy rezultat był już bezsprzecznie rozstrzygnięty, usilnie dążył do poprawienia bilansu swojej ekipy. Momentami wyglądało jakby grał wręcz egoistycznie, jednak w praktyce stworzył sobie i kolegom kilka doskonałych szans. Niestety dla niego, futbolówka niczym zaczarowana nie chciała już wpaść do siatki, obijając poprzeczki, obrońców, bramkarza. Skuteczny był za to gracz Amber - Artur Burkiet. Snajper drużyny w białych koszulkach na listę strzelców wpisał się aż siedmiokrotnie będąc bezsprzecznym bohaterem spotkania.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=pKCmRTQqsmQ