Sędzia:
-
Video:
Do trzech razy sztuka
Obie drużyny spotkały się już po raz trzeci w historii i wszystkie te spotkania zostały rozegrane na najwyższym szczeblu. Poprzednie dwa mecze miały wyrównany przebieg i kończyły się niewysokimi wygranej, i nie inaczej było w czwartkowy wieczór. Tym razem jednak po raz pierwszy w historii górą był Piomet, który wygrał 4:3. Być może okazja do rewanżu będzie już jesienią, niestety dla obu stron, jeśli do takiej dojdzie to już w Lidze B.
Nerwówka do końca
Do przerwy Piomet prowadził 3:1, strzelając dwie bramki w ostatnich 5 minutach pierwszej połowy. Czyżyny nie złożyły broni i w drugiej połowie dwukrotnie "łapały kontakt" z rywalem, gdyż dwa gole tej ekipy przedzielił również jeden rywali. Czerwona latarnia Ligi A walczyła dzielnie o choćby punkt do ostatnich minut, jednak do powtórki z meczu z FC po Nalewce nie doszło i tym razem graczom w białych koszulkach nie udało się rzutem na taśmę doprowadzić do remisu.
Degradacja
Dla Czyżyn porażka z Piometem oznacza degradację z Ligi A. Spadek tej drużyny wydawał się pewny od kilku kolejek, ale po czwartkowym meczu straciła ona nawet matematyczne szanse na utrzymanie. Czyżyny tracą do bezpiecznego miejsca 9 punktów na trzy kolejki przed końcem mając na koncie porażkę zarówno z Żymłą, jak i z Home Broker. Krótko potrwała się więc ponowna przygoda tego zespołu z Ligą A. Swoje szanse na uniknięcie degradacji przedłużył Piomet, który traci do bezpiecznej strefy 4 punkty i aby rzutem na taśmę uratować ligowy byt potrzebuje serii zwycięstw w końcówce sezonu.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=TrMVGOqZb1s
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.