NZS UEK FC

NZS UEK FC

Data:

04-05-2016 / 00:00

10 - 0

Sędzia:

-

Video:

Nieskuteczność = kiepski początek

Zupełnie inaczej mogły wyglądać pierwsze minuty środowego spotkania, gdyby gracze Black Teamu byli odrobinę bardziej precyzyjni. Rezultat otworzył co prawda Paweł Doroszko, ale w międzyczasie przeciwnicy zdążyli m.in. zmarnować dwie sytuacje sam na sam, czy też ustrzelić lewy słupek.

Pokazali jak trafiać

Takich kłopotów nie miał zespół UEKu. NZS nie patyczkował się przy kolejnych szansach i choć w pierwszej połowie nie powinno to tak wyglądać, to licznik bramek wzrastał tylko po stronie tej ekipy. W drugiej połowie trwało dobijanie przeciwnika, które zakończyło się dopiero po osiągnięciu "dwucyfrówki". Cztery gole zdobył wspomniany Doroszko, ale podobną uwagę trzeba zwrócić na Marcina Gajewskiego, który już przed przerwą miał na koncie trzy asysty, a bardzo dobry występ ukoronował bramką w ostatniej minucie gry.

Kartki

Patrząc na rubrykę kartek w pomeczowym protokole, można by wysunąć tezę, iż było to spotkanie, w którym trzeszczały kości. Tymczasem czerwona kartka dla Patryka Micyka wynikała z tego, że dwaj rywale nie potrafili posłać uderzenia obok niego, gdy stał on na linii bramkowej, co skończyło się zablokowaniem próby ręką. Wcześniej dłonią za polem karnym zagrał także - po swojej stracie - bramkarz Jarosław Glanas. Faktycznie niesportowo zachowali się jedynie względem siebie Gajewski i Michałek, więc arbiter odesłał ich na dwie minuty poza boisko, by obaj ochłonęli.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=Y1TcHe082ZM 

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!