Sędzia:

-

Video:

Dwie różne ofensywy

Mecz od samego początku ułożył się po myśli zawodników ZSK. Od początku stwarzali wiele groźnych sytuacji, które jakimś cudem nie mogły zakończyć się bramką. Było tak do 14 minuty, kiedy jako pierwszy na listę strzelców wpisał się Damian Król, który wykorzystał podanie Gałaszkiewicza. Drużyna Frytek Belgijskich nie zdołała niczym zaskoczyć bramkarza ZSK, co było między innymi zasługą solidnej obrony „Bordowych”.

Jednostronny mecz

W dalszej części spotkania dalej oglądaliśmy coraz sprawniejsze ataki Zwycięskiego Składu Kaiserslautern ‘97, którym w znacznej części przewodzili Sobala i Król. Po jednej z akcji pierwszego z nich, w której szarżował na bramkę rywala z lewej strony pola karnego, sędzia podyktował rzut karny, który bez problemu został zamieniony na kolejną bramkę. Na początku drugiej połowy drużyna w pomarańczowych koszulkach nieco obudziła się, kilka groźnych strzałów oddał Kraul jednak Frytki wciąż pozostawały bez bramki na swoim koncie.

Zasłużone 6:0

ZSK ’97 utrzymał przewagę do końca spotkania, punktując bezradnych przeciwników aż do 50 minuty, kiedy to padł szósty, ostatni w tym meczu gol. Przebudzenie Frytek było zbyt krótkie, by móc nawiązać walkę z dobrze dysponowanym rywalem, który odniósł zasłużone zwycięstwo.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=cF7lac-drNM

Brak zdjęć

Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!