Niewykorzystana przewaga

Rzezimieszki i Łobuzy szybko objęli prowadzenie. Druga bramka, piłka skierowana prosto w "okienko", była szansą na ustabilizowanie gry i przejęcie kontroli nad meczem, jednak nic takiego nie miało tego dnia miejsca. Po kilku groźnych strzałach z dystansu w wykonaniu Łobuzów, do głosu doszli w końcu zawodnicy Cudnego Józefa.

Defensywą do ataku

Do wyrównania, zdobywając dwie z rzędu bramki, doprowadził wyróżniający się Michał Kozera. Kolejne bramki dla Cudnego Józefa były efektem coraz częściej pojawiających się sytuacji podbramkowych, w których swój spory udział miała jak zwykle defensywa, aktywnie włączając się w ataki swojej drużyny. Ofensywne usposobienie obrony nie pierwszy raz okazuje się cenne w rozgrywkach FLS.

Zyski i straty

Wskutek niewielkiej różnicy bramkowej, do końca oglądaliśmy zacięty i dobry w wykonaniu obu drużyn mecz. Trzy punkty przybliżają Cudnego Józefa do podium. Dla Rzezimieszków i Łobuzów trzypunktowa strata oznacza pozostanie na szarym końcu tabeli Ligi D1. Gdyby zdołali utrzymać przewagę z początku spotkania, bilans zysków i strat mógłby być zupełnie inny.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=ovwVsssUPSk