Sędzia:
-
Video:
NIE SZANOWALI PIŁKI
To drużyna APLI w tym spotkaniu sprawiała wrażenie ekipy, która zdecydowanie górowała swoim doświadczeniem nad wczorajszym rywalem. Gdyby nie momentami słabsze fragmenty gry graczy w pasiastych strojach (mamy tu na myśli zbyt szybkie pozbywanie się piłki), to można by było pochwalić drużynę Marcina Porady za całokształt.
KIEDY TRZEBA, PRZYŚPIESZALI
APLA wczorajsze zawody rozegrała bardzo mądrze taktycznie. Tym razem w jej szeregach wyróżniało się dwóch zawodników: Rogier Offers i Mikhail Kisialeuski. Duet ten bardzo dobrze ze sobą współpracował i sprawiał spore problemy graczom w fioletowych koszulkach, którzy przez długie minuty nie byli w stanie zagrozić bramce strzeżonej przez Marcina Dyśko. Warto nadmienić, że sam golkiper ponownie wykonał „swoje” zadanie pewnie wykorzystując rzut karny, który podyktowany został za faul na Marcinie Poradzie.
OFENSYWA DO POPRAWY
W drużynie SoInteractive wyraźnie kulała ofensywa. Co prawda honorowe trafienie autorstwa Gruszczyńskiego zostało zanotowane, ale było to za mało na solidnie tego dnia dysponowanego przeciwnika. Podsumowując czarna seria SoInteractive SA trwa, a najbliższych tygodniach o przełamanie wcale łatwiej nie będzie.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=-M16e7vFAF0
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.