Omega

Omega

Data:

25-04-2016 / 00:00

5 - 2

Sędzia:

-

Video:

PRZERWALI STRZELECKĄ NIEMOC

Pierwsze dziesięć minut to ofensywne popisy obu stron, które nie potrafiły jednak przynieść zmiany wyniku spotkania. Najbliżej tej sztuki była Omega, która już w drugiej minucie trafiła w słupek. Po tej sytuacji inicjatywę przejęła Klepa, oddając kilka groźnych strzałów, jednak i ten stan rzeczy nie zaowocował premierowym trafieniem. Festiwal strzeleckiej niemocy zakończył dopiero Jakub Świątek wyprowadzając faworyta na prowadzenie.

DOBRA KONTRA … NIE JEST ZŁA!

Kiedy wydawało się, że kolejne bramki dla Omegi są tylko kwestią czasu, przypomniała o sobie ofensywna formacja znajdującej się w kryzysie Klepy. Po jednej z sytuacji wyżej notowanego przeciwnika, popędziła ona z błyskawiczną kontrą, którą wykończył Jakub Saduś, zapewniając swojej ekipie wynik remisowy. Ten stan rzeczy utrzymał się do końca pierwszej połowy, co zapowiadało szansę na wyczekiwanie przełamanie.

FANTASTYCZNA KOŃCÓWKA

Drugą połowę lepiej zaczęli gracze Klepy, którzy poszli za ciosem i wyszli na prowadzenie tuż po wznowieniu gry za sprawą wspomnianego już wyżej Sadusia, który zanotował drugie tego dnia trafienie. Ostatni kwadrans to jednak kapitalna gra Omegi, która najpierw za sprawą Zygmunta wyrównała, a potem dorzuciła kolejne trzy gole, zapewniając sobie pewne zwycięstwo i awans na ligowe „pudło”. Dzisiejsi przegrani pozostają wciąż bez punktów, co stawia ich w coraz gorszym położeniu w kwestii pozostania na drugim poziomie rozgrywkowym.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=k8J6YI2tpQw

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!