Sędzia:
-
Video:
CIOS ZA CIOS
W typowym spotkaniu o przysłowiowe sześć punktów byliśmy świadkami wyrównanych pierwszych minut gry, które nie przyniosły odpowiedzi na pytanie, kto tego dnia pokusi się o walkę o pełną pulę. Kiedy na prowadzenie wychodziło Valposiano, rozzłoszczona Salva momentalnie nie dość, że odpowiadała golem, to jeszcze dokładała drugiego, odwracając rezultat o 180 stopni. Z taka koleją rzeczy nie zgadzał się przeciwnik błyskawicznie wyrównując, co dodało jeszcze więcej boiskowych emocji przeznaczonych na kolejne minuty gry.
BEZLITOSNY
Co można zrobić w niespełna 180 sekund? Z pewnością upolować hattricka, czego dowodem stała się fenomenalna ofensywna dyspozycja Daraża. Zawodnik Valposiano potrzebował trzech minuty, aby najpierw wyrównać stan rywalizacji, a potem dołożyć dwa kolejne gole, które zapewnić miały bezpieczną przewagę i boiskowy spokój w drugiej części gry.
NIESKUTECZNY POŚCIG
Salva w drugiej połowie dwoiła się i troiła, aby doprowadzić do remisu. Pierwsza część planu udała się za sprawa gola kontaktowego Andrija Gajdijchuka. Mimo kolejnych okazji i dwóch poprzeczek Szymańskiego, wynik spotkania nie uległ zmianie i to Valposiano zdobywa bezcenny dla układu tabeli ligowy triumf, który pozwala wydostać się ze strefy spadkowej.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=gS-_HvSZyWc
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.