Złudna nadzieja

Wyżej notowani Gdowianie wyszli na planowe prowadzenie po nieco ponad dziesięciu minutach gry. Furia nie błyszczała, jednak szybko doprowadziła do remisu. Po ładnym prostopadłym podaniu, sytuację sam na sam pewnie wykorzystał Jarosław Tenerowicz. Ledwie minutę później Gdów United odzyskał przewagę, po czym podwyższył ją Konrad Kasprzyk.

Zęby bolały

Od tego czasu z "Hiszpanów" powietrze zaczęło schodzić w zastraszającym tempie. Drużyna z każdą chwilą, a zwłaszcza z następnymi stratami zaczynała wyglądać, jak grająca za karę. United nie mieli większych skrupułów i systematycznie powiększali dystans. Obserwujący spotkanie męczyli się wraz z La Furią, która nie miała już nic do powiedzenia.

Jak Dzik ze Skowronkiem

Katami w szeregach drużyny z Gdowa okazali się tego dnia Michał Skowronek oraz Jan Dzik. Pierwszy z nich regularnie dziurawił przeciwną siatkę, kończąc z pięciobramkowym dorobkiem. Drugi długo miał na koncie tylko jedno "ukłucie", ale w ostatnich trzech minutach zdążył jeszcze skompletować hattricka.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=RztvCuv59uU