To było (za) łatwe

Niecałe 4 minuty gry i raczej faworyzowana tego dnia XXXIV już prowadziła dwoma golami. Katem w obu przypadkach Maciej Balawender, który najpierw wykorzystał prosty błąd i stratę przeciwników, kopiąc "z czuba", a kilka chwil później bardzo mocno uderzył pod poprzeczkę, właściwie w sam górny (krótki) róg bramki. To powodowało zrozumiałe zastanawianie się zgromadzonych widzów, czy przypadkiem to nie było na tyle w temacie sportowych emocji w szlagierze.

Liczy się to co w sieci

Edukacja w ogóle nie wyglądała w pierwszej połowie jak ekipa, które może zagrozić faworyzowanym tego dnia przeciwnikom. Brakowało dobrych akcji, otwierających podań, szybszego doskakiwania do rywali, swoistej iskry w grze. Wystarczyła za to skuteczność, bo w ciągu minuty, gdy nie było specjalnych przesłanek, do remisu 2:2 doprowadzili Maciej Golmento wraz z Grzegorzem Bizoniem. Co więcej, karnego podyktowanego za zagranie ręką wykorzystał Tomasz Kawa i na przerwę to TEB schodził z nie w pełni zasłużonym prowadzeniem. Los okazał się jednak przewrotny dopiero w 49 minucie, gdy już przy stanie 4:4 zespół w czarnych strojach, mimo gry w liczebnym osłabieniu (głupio zarobiona przez Golmentę żółta kartka), wyprowadził kontrę meczową, przy której tylko nieszczęśliwy strzelec wie, w jaki sposób przeniósł piłkę nie tylko nad bramką, ale i okalającym boisko ogrodzeniem.

Czynnik decydujący o remisie?

W przedmeczowych dyskursach najwięcej czasu poświęcano powrotowi do kadry 34-ki Tomasza Świdra po odcierpieniu zawieszenia, a po drugiej stronie występowi zawodnika zabrzańskiego Górnika Sebastiana Leszczaka. Ten drugi, który przyczynił się znacząco do wygranej Edukacji w Superpucharze, we wtorek na Com-Com Zone nie mógł się pojawić, więc zastanowić się można nad rolą pierwszego. Zwolennicy zaskakujących teorii mogą zauważyć, iż z ostatnich czterech meczów wicemistrz FLS wygrał dwa. Te, w których Świder pauzował. Inną sprawą klasa rywali w tych spotkaniach, więc zbyt daleko idących wniosków raczej wyciągać nie można.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=ErWcQN6G3Tg