Kluczowe minuty

Kluczowe dla losów spotkania były końcówka pierwszej i początek drugiej połowy. Przy stanie 1:1 NZS zdobył gola w ostatniej minucie pierwszej części gry i po raz drugi w tym meczu wyszedł na prowadzenie. Kiedy wydawało się, że UEK będzie prowadził do przerwy, gracze w niebieskich koszulkach popełnili prostą stratę w obronie i rywal zdołał doprowadzić do wyrównania jeszcze przed gwizdkiem sędziego. Drugą połowę lepiej rozpoczął Format, który szybko wyszedł po raz pierwszy w tym meczu na prowadzenie i nie oddał go do końca spotkania.

Efektowny akcent na koniec

W końcówce meczu UEK atakował, by jeszcze zmniejszyć rozmiary porażki, jednak zamiast bramki kontaktowej przyjął kolejny cios. Efektowną bramkę w ostatniej minucie strzelił Dawid Godula. Gracz Formatu widząc wysuniętego bramkarza rywali pięknym, mierzonym strzałem z własnej połowy posłał piłkę do bramki NZS-u.

Zła passa przedłużona

Format wygrał drugi mecz z rzędu i przybliżył się do "piątki", która będzie walczyć o medale, choć walka o lokaty pierwszej części tabeli będzie zapewne trwała do końca sezonu zasadniczego. Daleko od osiągnięcia tego celu są zawodnicy UEK-u, którzy nie wygrali już od pięciu meczów. NZS traci obecnie do piątego miejsca cztery punkty.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=9H27wJjHzK8