Sędzia:
-
Video:
Nadal bez porażki
Dyspozycja ROCHa to jedna z największych niespodzianek obecnego sezonu, a zespół pozostaje wiosną bez choćby jednej porażki. W drużynie wyraźnie "zaskoczyło" i żaden rywal nie może sobie pozwolić na jej lekceważenie. Dominik Duda udowodnił to już w 3 minucie, gdy po doskonałym dalekim podaniu Sebastiana Mrózka za linię obrony, kopnął piłkę między nogami interweniującego Dawida Miłkowskiego.
Szli za ciosem
Graczom ZSK'97 do remisu udało doprowadzić się około dziesięć minut później, gdy wywalczyli rzut rożny, który choć nie był perfekcyjnie rozegrany, to trafił do Piotr Sobali. Ten nie zastanawiając się długo potężnie kopnął z powietrza, po czym futbolówka odbiła się od poprzeczki i zatrzepotała w siatce. Jedyne, jak się potem okazało, prowadzenie Zwycięskiemu Składowi dał z kolei Marcin Rakowski. Minutę później wyrównał jednak Duda, stając się tym samym samodzielnym liderem strzeleckiej klasyfikacji Ligi D3. W drugiej części za ciosem w rewanżu poszedł Rafał Lenda, który odzyskał przodownictwo w spotkaniu dla formalnych gospodarzy.
Kontrowersja
ROCH prowadzenia 3:2 nie zdołał dowieźć do końca. O ile wyrównujący gol Dariusza Króla nie budzi żadnych wątpliwości, bo był efektem nieodpowiedzialnej straty w defensywie, to gracze w niebieskich strojach nieco głośniej protestowali przy pierwszym golu Zwycięskiego Składu Kaiserslautern. Gol Sobali na 1:1 padł po kornerze, który zdaniem „Niebieskich” ZSK się nie należał.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=MagjfHUikJU
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.