Sędzia:

-

Video:

Chwaja sam nie pociągnie

Łukasz Chwaja gracz FC Samoobrony dwoił się i troił w spotkaniu z "Kanarkami" Rozgrywał, strzelał, był pod grą cały czas, jednak brak wsparcia, a także kłopoty kadrowe w postaci absencji Jureckiego, Korbuta i Wojdyły odbiły widocznie się na grze ofensywnej tej drużyny. Strata dwóch punktów może być brzemienna w skutkach i utrudnić walkę o prymat w Lidze D3.

Minuta, która wstrząsnęła Samąobroną

Za sprawą Szewczyka i Seweryna drużyna FC Samejobrony znalazła się w dużych opałach. W ciągu jednej minuty "Kanarki" przeprowadziły dwie skuteczne akcje, które pozwoliły im wyjść na prowadzenie w tym spotkaniu. Chaotyczna gra w końcówce spotkania Canarinhos spowodowała stratę wydawałoby się pewnych trzech punktów. Złożył się na to brak skuteczności w ofensywie, gdzie gracze w żółtych koszulkach marnowali proste do wykończenia okazje, a także błędy w defensywie, gdzie brak asekuracji po strzale z dystansu sprawił, że ze skuteczną dobitką pośpieszył Bugaj kierując piłkę do siatki swoich rywali.

Jak trafiony piorunem

Kapitan AFC Canarinhos Witold Tomasz musiał w trakcie spotkania chwilę odsapnąć za linią końcową, po tym jak został mocno trafiony piłką w twarz. Popularny "Vito" przez dłuższą chwilę nie podnosił się z murawy, ale przy pomocy kolegów opuścił boisko. Kapitan wsparł jednak swoją drużynę w końcówce ponownie pojawiając się na placu gry i szukał rozstrzygnięcia meczu na korzyść Canarinhos.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=ebHfwbsGItI

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!