BŁYSKAWICZNA ODPOWIEDŹ

Spotkanie lepiej rozpoczęło się dla zawodników Rzezimieszków i Łobuzów, którzy bardzo szybko i niespodziewanie wyszli na prowadzenie za sprawą trafienia Marcina Grzybowskiego. Kiedy wydawało się, że bramka ta jest zapowiedzią dobrego meczu i możliwością sprawienia sensacji, niespełna 60 sekund później wyrównał Musiał, przekonując, że szybko stracony gol był tylko wypadkiem przy pracy.

DOSKONAŁY WYSTĘP

Fantastyczne spotkanie zaliczył wspomniany już wyżej zawodnik Kaprina – Krzysztof Musiał. Poniedziałkowy wieczór okrasił ośmioma bramkami i trzema asystami, udowadniając, że znajduje się w fantastycznej dyspozycji. Tym samym jego FLSowy licznik trafień zatrzymał się na liczbie 99 goli, co zapowiadać może jubileusz już w następnym pojedynku. W starciu z Rzezimieszkami mógł już on świętować „setkę” w swojej specjalności, czyli asystach. Obecnie ma na koncie już 102 aysty w FLS.

CAŁKOWITA DOMINACJA

Kaprin z każdą kolejną minutą zdobywał coraz większą przewagę, skrupulatnie podwyższając wynik pojedynku. Na pochwały zasługują Ratoń i Lichoń, którzy swoimi bramkami przyczynili się do dwucyfrowego wyniku. Czternaście bramek to z przebiegu spotkania najmniejszy wymiar kary, a dobra dyspozycja Mariusza Kozłowskiego uchroniła Rzezimieszki przed jeszcze większym pogromem.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=OhUlLZmtfkM