Sędzia:
-
Video:
ZASKAKUJĄCY POCZĄTEK
Już od pierwszego gwizdka arbitra ze sporymi problemami musieli radzić sobie zawodnicy Los Pivones. Spotkanie z wyżej notowanym rywalem zaczynać bowiem musieli w pięcioosobowym składzie, co nie napawało optymizmem na nadchodzące minuty. Nieoczekiwanie jednak to właśnie osłabieni kadrowo zawodnicy już po kilkudziesięciu sekundach jako pierwsi wyszli na prowadzenie po golu Szota, całkowicie zadziwiając graczy Delphi.
FANTASTYCZNA RIPOSTA
Kolejne minuty to przewaga Delphi i szybkie wyrównanie Kaczmarczyka. Kiedy wydawać się mogło, że kolejne gole ekipy w niebieskich strojach to tylko kwestia czasu w fantastycznych kontrach zaprezentowali się gracze Los Pivones! Dwie bramki Ulusoya i Kurleto zapewniły bezpieczną przewagę, którą udało dowieźć się do końca pierwszej połowy, co zapowiadało sporą niespodziankę.
STRZELECKA KANONADA
Dziewięć goli – to najlepsze podsumowanie gry w Delphi w drugich dwudziestu pięciu minutach. Co ważne, na listę strzelców wpisało się sześciu różnych zawodników, co pokazuje spory ofensywny potencjał, który może okazać się ważny w walce o czołowe miejsca w Lidze C3. Los Pivones próbowało utrzymywać boiskowy kontakt, a na pochwałę zasługują cztery gole Czeremchy. To wszystko jednak było zbyt małym kalibrem, aby pokusić się o chociażby punkt i trzecia w tym sezonie ligowa porażka stała się faktem.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=XAWGv0W5jCM