Bruta

Bruta

Data:

19-04-2016 / 00:00

1 - 3

Sędzia:

-

Video:

Tragikomiczne otwarcie

Przez nieco ponad 10 minut utrzymywał się bezbramkowy wynik w tym wyrównanym, intensywnym starciu w górnej części zestawienia Ligi C1. Wtedy to jednak z niepotrzebną pomocą Tygrysom przyszli rywale - przy rozgrywaniu w tyłach jeden z defensorów chciał mocno wyekspediować piłkę, widząc nadciągającego Michała Żelaznego. Trafił jednak prosto w niego, a futbolówka powoli wtoczyła się do sieci.

Efektowne wyrównanie

Jak bardzo wstydliwego gola straciła Bruta, tak sposób w jaki doprowadzili do remisu zdecydowanie trzeba zobaczyć. Łukasz Rusin podał ponad obrońcą do Krzysztofa Zamojdzika, ten doskonałym przyjęciem wystawił sobie piłkę na woleja, po czym prostym podbiciem skierował strzał przy krótkim słupku, strzał którego Antoni Życzkowski nie mógł już odbić. Jeszcze w pierwszej połowie bramkarz lidera Ligi C1 został zaskoczony znakomitą przewrotką, lecz uratowała go poprzeczka, na którą spadła futbolówka.

Triumf kontry

Wraz z upływem drugiej części spotkania rósł napór Bruty, która musiała gonić przeciwnika, gdy ten wyszedł na prowadzenie po podkręconym rzucie wolnym - lewą nogą przy lewym słupku - egzekwowanym przez Karola Nędzę. Ekipa w żółtych strojach zyskała wyraźną przewagę i kilkukrotnie powinna była doprowadzić do rezultatu 2:2, jednak dwukrotnie jedynie ostemplowała słupek, a przynajmniej także dwa razy niczym struna wyciągał się Życzkowski, w doskonałym stylu broniąc uderzenia z większej odległości. Sytuacje te zemściły się nieco ponad minutę przed końcem, gdy technicznym strzałem prawą stopą, niemal w samo okienko, kontratak zakończył Robert Łatka.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=W3QQrSpLhcw 

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!