Szalona pierwsza połowa

Już sekundy po pierwszym gwizdku sędziego na prowadzenie wyszła drużyna APS Renbau. Jak się okazało na tym nie poprzestała i w 10 minucie prowadziła już :0. Tak wysoka strata obudziła najwyraźniej rywali. Kolejne bramki w pierwszej połowie strzelał już bowiem tylko Shamrock, który w przeciągu 7 minut zdobył trzy gole, ustalając tym samym wynik do przerwy na 5:3 dla APS Renbau.

Koncertowa gra po przerwie

Zawodnicy APS Renbau szybko stracili wysokie prowadzenie w pierwszej połowie, ale już na drugą połowę wyszli lepiej skoncentrowani. Dzięki temu nie tylko dołożyli do swojego dorobku z pierwszej części trzy gole, ale przede zagrali na zero z tyłu, nie tracąc po przerwie ani jednej bramki.

Nie do zatrzymania

W kolejnym meczu Paweł Ramut był nie do zatrzymania dla obrońców rywali. Tym razem jego ofiarą okazali się zawodnicy Shamrocka-Weldbud. Strzelił im 4 bramki i znacznie przyczynił się do zdobycia piątego kompletu punktów przez APS Renbau w obecnym sezonie. Paweł po piątkowym spotkaniu ma na swoim koncie 18 strzelonych bramek, co pozwala mu przesunąć się na pozycję wicelidera w klasyfikacji Króla Strzelców Ligi B1, wyprzedzając w niej piątkowego rywala Marka Rapacza, który w piątkowy wieczór do siatki APS trafił raz.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=9SxCu9yUPBo