Sędzia:
-
Video:
Planowy początek i... niespodzianka
Niczym zaskakującym nie było to, że po dwunastu minutach i dwóch golach Mateusza Radwańskiego lider D2 prowadził 2:0. Wtedy jednak okazało się, że nawet na czerwoną latarnię ligi trzeba mieć baczenie, bo pięknym uderzeniem z większej odległości, "pajęczynę zdjął" Michał Turkowski.
Koniec emocji
Na tym jednak skończyła się sensowna rywalizacja jednych i drugich. Al Capone z każdą chwilą potwierdzało mistrzowskie aspiracje, co ostatecznie zakończyło się - jak na razie - rekordem obecnego sezonu w liczbie strzelonych przez jedną drużynę goli. Na listę strzelców wpisało się w sumie 7 graczy, a ekipę w czarnych strojach najbardziej ucieszyło, gdy przebywający na boisku w sumie może przez 5 minut Andrzej Sajak swoimi dwoma bramkami ustalił rezultat spotkania.
Miło narzekać na wygrany mecz
Bardzo krytycznie do swojego triumfu podeszli liderzy. O ile kończenie kolejnych akcji nie było dla nich jakimś problemem, to ogromnie bolały "aż" 3 bramki wbite im przez CC. Cóż, w końcu to o gole w futbolu chodzi, więc nawet skazani na porażkę nie mieli zamiaru stosować taryfy ulgowej, wykorzystując nadarzające się szanse.
VIDEO
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.