PRZEWAGA BEZ POKRYCIA

Czekająca na premierowe zwycięstwo Husaria od początku dominowała na boisku w spotkaniu przeciwko KS Augustyn. Zawodnicy w czerwonych strojach stwarzali sobie dobre okazję na otwarcie wyniku, jednak do pokonania golkipera rywala brakowało im odrobiny szczęścia. „Fioletowi” próbowali rewanżować się ofensywnymi szarżami, jednak w pierwszym kwadransie futbolówka po ich strzałach nie dość, że omijała bramkę, to i wysoką siatkę okalającą boisko lądując daleko za obiektem.

BŁYSKAWICZNE ODRABIANIE

Jeszcze w pierwszej części gry byliśmy świadkami sporych emocji i zwrotów akcji. Wedle zasady, że niewykorzystane okazje się mszczą jako pierwsi prowadzenie objęli zawodnicy KS Augustyn za sprawą Kuryły. Husaria w odstępie trzech minut nie dość, że doprowadziła do remisu, to jeszcze dołożyła drugiego gola dzięki wykończeniu akcji przez Kapustę. Kiedy wydawało się, że taki stan rzeczy utrzyma się do końcowego gwizdka arbitra, tuż przed zmianą stron wyrównał Sosnowski, co zapowiadać miało spore emocje po zmianie stron.

ZDOMINOWALI W KOŃCÓWCE

Druga połowa to popis gry Husarii, która skrupulatnie podwyższała prowadzenie, całkowicie dominując nad przeciwnikiem. Na pochwałę zasługuje gracz meczu – Andrzej Saniocki, który w końcówce dorzucił swoje dwa trafienia wieńczące udany występ. KS Augustyn drugą połowę ograniczył do zdobywania… kartek, czego konsekwencją stało się wcześniejsze zakończenie zawodów przez Jana Ziobre. Ostatecznie gracze w czerwonych koszulkach wygrywają wysoko i opuszczają strefę spadkową ligowej tabeli.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=lS9rGtmAQiM