Sędzia:
-
Video:
CIOS ZA CIOS
W starciu sąsiadów z ligowej tabeli od początku byliśmy świadkami ofensywnej gry, która obfitowała w bramki. Jako pierwsi sposób na pokonanie bramkarza przeciwnika znaleźli zawodnicy BKSu Team, a konkretnie Grzegorz Musiał. Nie mogli oni jednak cieszyć się z tego prowadzenia zbyt długo, gdyż stan ten błyskawicznie zripostował zawodnik AdeBajorów – Jakub Fietko. Niespełna 60 sekund później do głosu doszli znowu gracze w niebieskich koszulkach, a gol Spolitakiewicza zapewniał faworytowi skromne prowadzenie.
DOPIĘLI SWEGO
Kolejne minuty przynosiły wyrównana grę w środku pola, w której AdeBajory upatrywały szansy na doprowadzenie do remisu jeszcze przed przerwą. Plan ten udało się wykonać ze sporą nawiązką, gdyż dzięki bramkom Raczyńskiego i Banasika to zawodnicy w biało-zielonych strojach mogli w dobrych humorach z minimalnym prowadzeniem wyczekiwać drugiej części gry.
”DOKŁADNIE PANOWIE, BO JAK STRACIMY W TEJ POŁOWIE BRAMKĘ TO BĘDZIE MI SMUTNO!”
Niespełna 30 sekund potrzebował BKS Team, aby w drugiej części gry wyrównać stan pojedynku, a niezastąpiony w sytuacji tej okazał się świetnie tego dnia grający Krzysztof Pazdyk. Kolejne minuty to już całkowita dominacja ekipy w niebieskich koszulkach i coraz większa ofensywna desperacja AdeBajorów, która podsumowana została… niewykorzystanym rzutem karnym. Ostatecznie „Biało-Zieloni” nie potrafili w drugich 25 minutach pokonać golkipera przeciwnika, co zaowocować musiało zasłużoną i wysoką porażką, która lokuje ich w środkowych rejonach tabeli.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=U0C254rGgjU
BKS Team
AdeBajory
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
- | |
- | |
- | |
- | |
1 | |
- | |
27 |