Sędzia:
-
Video:
Bajeczny start
Już w 2 minucie obejrzeliśmy pierwszą bramkę spotkania. I to jaką! Piłkę otrzymał Kamil Żarnowski, podciągnął z nią kilka metrów i zza pola karnego zdecydował się na bardzo mocny strzał, który odbił się od poprzeczki i zatrzepotał w siatce. Później wyrównać mógł Lift-Med, ale cudowną interwencję popełnił Mateusz Marek w fantastycznym stylu broniąc uderzenie po rozrzuceniu z jednej na drugą stroną pola karnego.
Gdy bramkarz nie może, obrońca pomoże
W odpowiedzi zaatakowała Omega, strzał minął już Marcina Stefanika, lecz w sukurs przyszedł defensor, głową wybijając piłkę w pole. Dość podobna sytuacja miała miejsce w drugiej części przy stanie 1:1, kiedy precyzyjne kopnięcie w długi róg po ziemi z linii bramkowej wyekspediował Tomasz Maryan. Współpraca golkipera i obrońców formalnych gospodarzy była warta szczególnych pochwał i pozwoliła przetrwać najtrudniejsze chwile.
Strzał, czy podanie?
W 45 minucie zespół Lift-Medu wykonywał rzut wolny z okolic połowy boiska. Jeden z jego graczy chyba chciał zdecydować się na zaskoczenie golkipera bezpośrednio ze stałego fragmentu. Dość mocne, niskie uderzenie nie było zbyt dokładne, ale wówczas refleksem wykazał się Krzysztof Madyda, który zdołał jeszcze przed bramką dołożyć nogę, sprawiając że futbolówka opuściła plac gry pomiędzy słupkami i pod poprzeczką, co przyniosło jemu i współpartnerom uzasadnioną radość.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=tZaHjWYdgAM
PAMedica
Omega
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
- | |
- | |
- | |
18 | |
1 | |
- | |
- |