Sędzia:
-
Video:
Przełamanie
Rzezimieszki i Łobuzy przerwały passę, zapoczątkowaną w zeszłym sezonie, 10 meczów bez wygranej w piątkowy wieczór. Zespół ten po raz ostatni zdobył komplet punktów we wrześniu ubiegłego roku w pojedynku z FC Po Staremu. Co ciekawe, wspólnym mianownikiem obu spotkań był fakt, że kończyły się one w mocno padającym deszczu. Wygląda na to, ze nienajlepsza pogoda sprzyja dobrym wynikom Rzezimieszków.
Podzielili między dwóch
Łupem bramkowym w drużynie Rzezimieszków podzieliło się dwóch graczy - Grzegorz Szczepan i Iwan Polakow. Po raz kolejny to właśnie ten duet wziął na swoje barki ciężar zdobywania goli. Łącznie na 13 bramek Rzezimieszków w tym sezonie 7 jest autorstwa Polakowa, a 5 Szczepana.
Podcięte skrzydła
Bambaryły do pewnego momentu toczyły z rywalem równy bój. Najpierw, mimo straty dwóch goli, udało się doprowadzić do remisu 2:2. Później pokolejnym dublecie Rzezimieszków, gracze w białych koszulkach zdobyli gola kontaktowego. Szybka odpowiedź rywala podcięła jednak skrzydła zawodnikom Bambarył, ale też trzeba przyznać, że graczom tej drużyny brakowało skuteczności i szczęścia. W pierwszej połowie w jednej akcji piłka odbiła się najpierw od słupka, a potem od poprzeczki bramki Rzezimieszków. Zawodnicy Bambarył tylko z niedowierzaniem złapali się za głowy, jak w tej sytuacji nie padł gol.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=tdWeCi8Kl4c