Sędzia:
-
Video:
Pozory mylą
Chociaż większe szanse na wygraną dawano Bezpiecznikom, to w pierwszej połowie przewidywania te miały niewiele wspólnego z rzeczywistością. Co prawda prowadzenie dał Paweł Matusik, lecz kilka minut później wyrównał Gabriel Badowski. Przy strzale z dalszej odległości nie popisał się golkiper, który prawdopodobnie nie dostrzegł odpowiednio wcześnie piłki. Gracze Heinekena nie dawali się zdominować i śmiało mogli myśleć o punktowej zdobyczy.
Déjà vu
Powtórkę z rozrywki zapewnili jedni i drudzy po zmianie stron. Drugie prowadzenie w meczu dał Matusik, ale niebawem był remis za sprawą Jakuba Celusty, więc pierwszy w sezonie punkt Heineken HGSS stawał się coraz bardziej realny.
Zabójcze 10 minut
Dopiero wtedy formalni goście wzięli się do efektywnej pracy i wreszcie "zaskoczyło". W 40 minucie trzeci raz na czoło swój zespół wyprowadził Marcin Tokarz, a następnie Arkadiusz Burda, Robert Piwowarczyk oraz Miki Teodoru stopniowo odpychali od zawodników w zielonych trykotach pomysły o zatrzymaniu ich drużyny.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=F5_xl_ky9js
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.