Sędzia:

-

Video:

Hit

Zacięty mecz faworytów Ligi B2 nie zawiódł oczekiwań. Maszyna rozpoczęła mecz na wolnych obrotach, żeby w miarę upływu czasu rozpędzić się, zdominować FC Po 40-tce i zwyciężyć 7:4, co w przypadku meczu na szczycie jest dużym sukcesem.

Cios za cios

Spotkanie rozpoczęło się od nerwowej gry i straty dwóch bramek Cybermachiny, która w ciągu pierwszych minut musiała zrozumieć, że tym razem nie będzie łatwej przeprawy i dwucyfrowego zwycięstwa. Następnie dwa błędy przytrafiły się bramkarzowi FC, co w przypadku drugiego błędu przy wyprowadzaniu piłki do gry poskutkowało stratą gola. Od tej pory mecz przybrał formę wyrównanej walki, w której po każdym ciosie szala zwycięstwa przechylała się to w jedną, to w drugą stronę. Po remisie 2:2 w pierwszej połowie, Cybermachina rozwiązała w końcu worek z bramkami – maszyna zaczęła funkcjonować jak zwykle, ku zmartwieniu coraz bardziej zrezygnowanych zawodników FC.

Ucieczka czołówki

Cybermachina nie tylko ustabilizowała swoją formę i pozycję w Lidze B2, ale powoli zaczyna już odjeżdżać rywalom. FC Po 40-tce mimo bardzo dobrej postawy i walki musieli uznać wyższość przeciwników. Od następnej kolejki z pewnością będzie już tylko łatwiej, biorąc pod uwagę skuteczność drużyny i szczelną mimo wszystko obronę.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=NlrP9jlHhpo

http://www.youtube.com/watch?v=sN4Crcx8W7E

Brak zdjęć

Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!