PEWNY PUNKT

Fantastyczne spotkanie w ekipie Zabankuj rozegrał gracz meczu – Marek Pączek. To tylko dzięki jego zasłudze drużyna Jakuba Zasady mogła cieszyć się do przerwy z czystego konta, a jego występ przyćmił pierwsze minuty nowego nabytku – Grzegorza Grzesiaka, który dobrze powstrzymywany przez zawodników Amber Gol B nie potrafił zagrozić bramce rywala.

CIOS ZA CIOS

Druga połowa przyniosła w końcu długo wyczekiwane gole. Na pierwszego z nich nie musieliśmy czekać zbyt długo, a jego zdobywca – gracz Zabankuj Mateusz Pączek potrzebował niespełna 20 sekund, aby zachęcić do ofensywnej gry wydających się być ciągle w szatni zawodników Amber Gol B. Ci jednak już po chwili pokusili się o wyrównanie, wyprowadzając szybką kontrę i wykorzystując dyskusje zawodników rywala z arbitrem, reklamujących zagranie piłki ręką.

”ODPALIŁ”

Mało widoczny w pierwszych fragmentach Grzesiak, po zmianie stron stał się ważną i wyróżniającą się postacią w szeregach Zabankuj. Najpierw pokusił się o asystę, a kiedy Amber Gol B wyszło na prowadzenie raz po raz nękał defensywę przeciwnika. Po jednej z takich właśnie odważnych akcji, najpierw wywalczył rzut karny, który potem pewnie sam wyegzekwował zapewniając swojej nowej ekipie jeden punkt, mogący się okazać bezcennym w końcowym ligowym rozrachunku.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=C6ToV7S_tcQ