Sędzia:
-
Video:
Festiwal poprzeczek
Gdyby tylko obramowanie bramki nie było na tyle szerokie, to w spotkaniu mogliśmy obejrzeć przynajmniej cztery kapitalne gole. Najpierw na zaskakującego loba ze swojej połowy zdecydował się jeden z graczy Grupy Partner. Co jeszcze bardziej niespodziewane, dokładnie tym samym zagraniem, jeszcze przed przerwą, i to dwa razy (!) odpowiedzieli Gdowianie. Wszystkie z nich stemplowały poprzeczki zdziwionych golkiperów. W drugich 25 minutach świetna, mocna, zmierzająca w okienko, próba z dystansu także wylądowała na tej części bramki.
Ten pechowy karny...
United prowadzili już 4:1, lecz niecałe dwie minuty przed przerwą dystans zmniejszył Marcin Giermek. Ten sam gracz wlał nadzieję w serca kolegów, gdy w 35. minucie, dzięki niemu wynik brzmiał 3:4. Chwilę później Gdów był już na widelcu, bo po faulu sędzia musiał podyktować rzut karny. Idealna okazja na wyrównanie została zmarnowana, bo kopnięcie "z wapna" okazało się niecelne...
Ależ fruwa
Pozazdrościć ekipie formalnych gospodarzy można było naprawdę świetnie ułożonych stóp przy strzałach z, coraz większego, dystansu. Silne, soczyste próby często szybowały przy samych słupkach, co do wielkiego wysiłku zmuszało bramkarza oponentów. Ten jednak po pięknych robinsonadach nie dawał się zaskoczyć. Z pomocą przychodzili też współpartnerzy z obrony, którzy wyraźnie postraszeni, starali się jak najczęściej blokować uderzenia.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=XmCt_BVfY_o
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.