Niepowodzenie trwa

Klepa Team nie przerwała długiej serii porażek. Nie było więc niespodzianki i z pojedynku zwycięsko wyszła drużyna Shamrocka. Czy wynik tego meczu mówi sam za siebie i obrazuje aktualną sytuację i formę Klepy? I tak, i nie.

Shamrock bez litości

Tak, wynik oddaje aktualną sytuację Klepa Team, a mianowicie problemy kadrowe. Na boisku zameldowało się z trudem sześciu zawodników bez nominalnego bramkarza. Nie, wynik nie oddaje formy zawodników w błękitnych koszulkach – oceniając ten aspekt nie należy lekceważyć tej ekipy. Od początku spotkania Shamrock był pewny swego i wykorzystywał każde potknięcie Klepy, o co było łatwo szczególnie w polu karnym z powodu ofensywnego usposobienia dzisiejszego bramkarza „z pola”. Nie było taryfy ulgowej i zawodnicy w zielonych koszulkach mogli wedle uznania i pomysłu rozgrywać piłkę w polu karnym rywali, ograniczeniem była jedynie wyobraźnia. Co na to Klepa? Walka, szybkie choć ostrożne kontrataki, asekuracyjne rozegranie ze względu na zmęczenie oraz czasami szalone, indywidualne rajdy pod bramkę przeciwnika. Gdyby nie skromna liczebnie kadra Klepy, drużynie Shamrock zwycięstwo nie przyszłoby tak łatwo.

Zabawa trwa

Zabawa trwa, czyli oglądaliśmy to, co najlepsze w amatorskiej lidze – mimo trudów walka do samego końca połączona z radością czerpaną z gry. Momentami mogło nawet się wydawać, że Klepa udźwignie piątkowe niedogodności, jednak nic z tego – Shamrock został ich kolejnym „oprawcą”.

VIDEO

 http://www.youtube.com/watch?v=u-kj7meyxMM