Ah ten Gdów

Gdów United już wiele razy pokazał, że potrafi wychodzić z poważnych opresji, odrabiając straty i przeciągając szalę zwycięstwa na swoją stronę. Grający w narzutkach Mek-trans naprawdę rozgrywał bardzo dobre zawody i gdy prowadził 4:2, a do końca meczu pozostawało 15 minut, nawet sympatycy Gdowa mieli prawo przypuszczać, że ich ulubieńcom tym razem nie uda się po raz kolejny zagrać magicznej końcówki. Gracze GU mieli jednak całkiem inne spojrzenie na sprawę...

Zasłużyli na remis

Cały mecz toczył się niezwykle wyrównanie. Każda z ekip chciała wygrać, a gra toczyła się akcja za akcję. Dwubramkowe prowadzenie Mek-transu było nieco zaskakujące, gdyż United grali w ofensywie równie dobrze jak rywale, lecz dopisywało im nieco mniej szczęścia. Identyczna sytuacja miała miejsce w końcówce spotkania, gdy tym razem Gdów strzelał bramki mimo iż gra wciąż była wyrównana. Żadna z drużyn nie zasłużyła w tym meczu na porażkę, lecz Gdowianie mają w swojej grze to coś, co pozwala wygrywać im takie zacięte pojedynki.

Ważny krok

Gdów zrobił kolejny krok w drodze po mistrzostwo Ligi B1. Co prawda przed nimi jeszcze sporo kolejek, lecz w dzisiejszym meczu mieli w sobie ten pierwiastek, po którym poznaje się mistrzów. Nie jest sztuką wygrać kilkunastoma bramkami, gdy gra się ze słabszym rywalem, lecz trzeba umieć zwyciężyć, mimo iż nie zawsze gra się dużo lepiej od przeciwnika. Gdów United zdołał sięgnąć po 3 punkty i z kompletem zwycięstw zajmuje miejsce w ścisłej czołówce ligi.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=n5v81NAvL8Y