Sobala rozruszał

Niemal do samego końca pierwszej połowy oba zespoły nie były w stanie skutecznie zaatakować oponentów. Wszystko zmienił dopiero na minutę przed zmianą stron Piotr Sobala. Najpierw powalczył o właściwie straconą piłkę w lewym narożniku boiska, pod przeciwną bramką, świetnie minął obrońcę i z ostrego kąta skierował strzał do siatki. Kilka chwil później po jego przechwycie i świetnym rajdzie z własnej połowy formalności dopełnił Wojciech Gałaszkiewicz.

Usilne dążenia

Wcale nie tak długo po rozpoczęciu drugiej połowy kontaktowego gola dla NZS UEK uzyskał Michał Tomsiński, co zwiastowało, że on i jego koledzy powalczą o punkt. Tak istotnie było, bo drużyna starała się naciskać, miała nawet dwuminutową przewagę po brzydkim faulu Dawida Szydy. Ostatecznie jednak żaden gol nie padł i UEK musiał godzić się z pierwszą porażką w FLS.

Zamiana ról

W pierwszym tygodniu smak wygranej poczuli gracze NZS UEK FC, a to Zwycięski Skład Kaiserslautern '97 godziło się z zerem na swoim koncie. Poniedziałkowy mecz przyniósł sytuację odwrotną i teraz obie zespoły legitymują się podobnym bilansem: zwycięstwo, porażka, remisowy stosunek bramkowy.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=yX6uy1UHQuA

http://www.youtube.com/watch?v=KErzWVKV94g