Nie forsowali

Nie najlepsze tempo było znakiem rozpoznawczym właściwie całego spotkania. Oba zespoły powoli, od tyłów, budowały swoje akcje i trudno było im zaskoczyć rywali, którzy spokojnie mogli się już ustawić. Nie dziwi więc bezbramkowy remis do przerwy.

Nieprecyzyjni

W drugiej odsłonie momentami ekipy starały się przyspieszyć grę, widząc że trzy punkty są w zasięgu. Za często brakowało jednak precyzji - głównie przy uderzeniach. Nierzadko również próby rozegrania kończyły się niedokładnościami, czy stratami. W swoich dążeniach bardziej zdecydowani byli jednakże gracze AS Maestro, co wreszcie przyniosło skuteczne próby Bartosza Cębrzyny oraz Bartłomieja Sadkiewicza.

Przystemplowali

Ostatecznie pewną wygraną Maestro jego zawodnicy potwierdzili, gdy mijała 50 minuta meczu. Po prawdopodobnie swojej najlepszej, koronkowej, akcji, gdy w pole wywiedziony został nawet golkiper, Mateusz Haberka kopał już do "pustaka".

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=MVVCvqlh4-M