Sędzia:

-

Video:

Zamurowali

Doskonała postawa bloków obronnych jednych i drugich była wizytówką pierwszej połowy spotkania. Oba zespoły dobrze się ustawiały, przewidywały, nie odpuszczały, czy lekceważyły żadnej z akcji zaczepnych. Co więcej, swoje robili też bramkarze, gdy defensywne formacje popełniały minimalne błędy.

Z piekła do nieba

Właściwie w kilkadziesiąt sekund taką drogę przebyli tuż przed przerwą Los Pivones. Apartments rozegrali najlepszą akcję pierwszych 25 minut, podaniem z prawej strony mijając golkipera i właściwie dopełniając formalności. Problem w tym, że poświęceniem i genialną interwencją wślizgiem popisał się jeden z obrońców, co koniec końców przerodziło się w akcję, w której gola zdobył Jakub Jach.

Nie złamali

Ekipy Max Apartments ta sytuacja jednak nie ruszyła, co udowodnili tuż po zmianie stron, gdy wyrównał Dawid Przybytek. Następnie Bartosz Polański oraz Piotr Mikołajczyk dali dwubramkowe prowadzenie, które stopniało o połowę na dwie minuty przed ostatnim gwizdkiem. Jedynie broniący się już przez pozostałe sekundy mistrz Ligi D1 zdołał przetrwać, notując bardzo cenne (drugie w tym tygodniu) zwycięstwo.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=5NIymnnfMqY

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!