Sędzia:
-
Video:
Trudna przeprawa
Oba zespoły dobrze rozpoczęły sezon i w inauguracyjnych meczach sięgnęły po trzy punkty. Mogło się wydawać, że czwartkowe starcie będzie wyrównanym widowiskiem, tymczasem AdeBajory odniosły pewne zwycięstwo. Trzeba jednak przyznać, że końcowy rezultat jest nieco mylący i nie do końca oddaje przebieg spotkania. Przez długie fragmenty gry, mecz miał wyrównany przebieg i wynik przez długi czas był sprawą otwartą. AdeBajory wykazały się jednak lepszą skutecznością od Pablo-Sped, a w końcowych minutach potrafili dobić rywala.
Do szatni
Pierwsza połowa zakończyła się remisem 1:1. Pierwsze 20 minut to wzajemne badanie się obu drużyn. Pablo-Sped częściej rozgrywało atak pozycyjny, AdeBajory grały głównie z kontry. I to właśnie gracze w pasiastych koszulkach wyszli na prowadzenie. Pablo-Sped doprowadził do wyrównania tuż przed końcem pierwszej części gry. Klasycznego gola "do szatni" zdobył starzałem z rzutu wolnego Marek Kuczek.
Rozwiązany worek
Druga połowa miała podobny przebieg jak pierwsza. Przez większą część jej trwania nie padały gole, obraz gry był wyrównany a obie drużyny wypracowały sobie kilka okazji, jednak brakowało skutecznego wykończenia. Końcówka meczu należała jednak zdecydowanie do AdeBajorów, które rozstrzelały się na dobre w ostatnich 10 minutach. Worek z bramkami gracze tej drużyny rozwiązali w 40 minucie a kolejne trafienia były efektem ich kolejnych skutecznych kontr wynikających z odkrycia się Pablo-Sped.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=6-n5MkgC-ns
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.