Mistrz lepszy od wicemistrza

Zarówno jedni, jak i drudzy po udanym poprzednim sezonie na szczeblu Ligi D awansowali na trzeci poziom rozgrywkowy. Obie drużyny zaczęły sezon z wysokiego C gromiąc w pierwszych meczach swoich rywali. Po takim pokazie siły na inaugurację wydaje się, że Sław-Mont i UEFA Mafia mogą rozdawać karty w Lidze C1. Piątkowy wynik bezpośredniego meczu może więc mieć duże znacznie dla układu tabeli na koniec sezonu. Ostatecznie po bardzo dobrym i emocjonującym meczu mistrz Ligi D2 z jesieni okazał się lepszy od wicemistrza Ligi D1 z poprzedniego sezonu.

Pierwsza połowa dla UEFA Mafii...

Obie drużyny szybko poszły na wymianę ciosów i już w pierwszych 4 minutach padły trzy bramki. UEFA Mafia była skuteczniejsza do przerwy i prowadziła po pierwszej dwoma golami. Kapitalną bramkę na zakończenie tej części gry strzelił Krystian Nawrot. Po pięknym uderzeniu z dystansu kolegi z drużyny pełni podziwu gracze rezerwowi Mafii krzyknęli: "Stadion oszalał!"

...druga dla Sław-Montu

Po pierwszej połowie zanosiło się na pierwszą w historii występów w FLS porażkę Sław-Montu, jednak gracze tej ekipy w drugiej części gry wyraźnie podkręcili tempo. Najpierw na piękną bramkę Nawrota sprzed przerwy odpowiedział Jacek Bulak, który równie cudownym strzałem umieścił piłkę pod poprzeczką bramki rywala. Dalsze minuty to następne akcje złotych medalistów z jesieni, w efekcie których Sław-Mont zaliczał kolejne trafienia, odwracając losy meczu. UEFA Mafia po przerwie zaprezentowała się znacznie słabiej niż w pierwszej części gry i graczy tej ekipy stać było na jedną bramkę zmniejszającą rozmiary porażki.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=4zL62v8RPT4