Sędzia:
-
Video:
Falstart
Oba beniaminki zanotowały porażki w inauguracyjnym tygodniu rozgrywek. Bezpośrednie stracie było więc zarówno dla jednych, jak i drugich okazją do wywalczenia pierwszych w tym sezonie punktów. Sztuka ta powiodła się ostatecznie Amber Gol B. Z kolei Kalinex zaliczył falstart po powrocie na drugi szczebel i poniósł drugą porażkę w przeciągu kilku dni. Pewnym usprawiedliwieniem poniedziałkowej przegranej jest brak w składzie drużyny z Kalinowego Adama Kroczka.
Recepta
Pierwszy kwadrans meczu był znakomity w wykonaniu Amber B, które po niespełna 15 minutach prowadził już 3:0. Otwierającą bramkę zdobył Kamil Eisenbart, a więc gracz defensywny, który jednak z powodzeniem podążył za akcją i z bliska pokonał bramkarza rywali. Receptę na bramkę krótko podsumował jeden z zawodników Amber - "obrona poszła do ataku i gol".
Obudzili się zbyt późno
Kalinex otrząsnął się po trzech ciosach i ruszył do ataku. Druga część pierwszej połowy wyraźnie należała do graczy z Kalinowego, którzy zamknęli rywala w obrębie własnego pola karnego. W efekcie udało się zdobyć jedną bramkę. Druga część pojedynku zaczęła się jednak podobnie jak pierwsza - od strzelenia gola przez Amber Gol B. Kalinex ponownie przebudził się zbyt późno - w ostatnich 10 minutach i kolejne huraganowe ataki przyniosły dwa trafienia, ale na wyrównanie zabrakło już czasu.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=XAkMp6IB6Y4
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.