XXXIV

XXXIV

Data:

13-02-2016 / 00:00

3 - 3

Sędzia:

-

Video:

DETERMINACJA PONAD WSZYSTKO

Tak zdeterminowanej i dokładnie wiedzącej co grać drużyny Cybermachiny jeszcze nie widzieliśmy w tej edycji Pucharu Ligi. Od pierwszych fragmentów spotkania zawodnicy CGP nie pozostawiali swoim rywalom grama wolnego miejsca atakując ich od razu, gdy ci byli przy piłce. Agresywna gra w odbiorze przyniosła spodziewany efekt w postaci… mocno zaskoczonego rywala.

”ONI SĄ W SZOKU I SAMI W TO NIE WIERZĄ”

Do przerwy Cybermachina prowadziła ze swoim rywalem 1:0, a tuż po zmianie stron dorzuciła kolejne dwa trafienia. Można powiedzieć, że drużyna XXXIV w takiej „roli” nie była od dawna i długo musielibyśmy doszukiwać się sytuacji, w której na etapie meczowym przegrywała ona aż trzema bramkami. Przebywający na zmianie Kacper Kęska mobilizował swoich kolegów słowami dotyczącymi przeciwników: „Oni są w szoku i dalej w to nie wierzą jak mogli prowadzić trzema bramkami” - krzyczał. Chwila dekoncentracji skomplikowała nieco sytuację Cybermachinie, bo w 29 minucie po błędzie Górala najpierw Kacper Kęska dał sygnał do ataku, by po chwili Balawender strzelił bramkę kontaktową. Taki obrót spraw zwiastował olbrzymie emocje w samej końcówce.

ROZSTRZYGNĘŁY KARNE

W samej końcówce, a dokładniej w ostatniej akcji meczu Tomasz Świder ku uciesze swoich kolegów doprowadził do remisu. Jasnym się stało, że w takim wypadku będziemy świadkami rzutów karnych. Te ostatecznie lepiej wykonywali gracze Cybermachiny, którzy zwyciężyli swojego rywala w stosunku 5:4

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=7IpC3qI0G6o

XXXIV

Imię i nazwisko
Ilość
Wydarzenie
Czas
3
-
-
-
-
29'
-
29'
-
40'
-
40'

Cybermachina G. Pub

Bramki

Asysty

MVP

Żółte

Czerwone

Puszczone

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!