Sędzia:
-
Video:
ZE SPORYM SZCZĘŚCIEM
Mimo, że to Amadeus jako pierwszy wyszedł na prowadzenie to kolejne ciosy zadawały już Pastuchy. Przy swoich dwóch pierwszych bramkach miały sporo szczęścia, bowiem na 1:1 bramkę wyrównującą po rzucie rożnym strzelił Fąfara, po tym, jak futbolówka odbiła się od jednego z obrońców i trafiła pod jego nogi, a przy drugiej zaś futbolówka tak niefortunnie odbiła się od obrońcy rywali, że wychodzącemu do bramkarza Pawłowskiemu nie pozostało nic innego jak skierować piłkę do bramki
CHAOTYCZNE ATAKI
Bardzo mało składnych ataków w tym meczu wyprowadzili zawodnicy Amadeusa. Mimo, że bardzo chcieli to za każdym razem czegoś brakowało. Raz było to ostatnie podanie, a czasem po prostu brak szczęścia i decyzyjności.
WYBLOK ZA WYBLOKIEM
Niezwykłą liczbę "wybloków" przy strzałach rywali mieli w tym meczu zawodnicy grający w czarnych trykotach. Gdy tylko drużyna Amadeusa zbliżała się w pobliże ich pola karnego, prawie za każdym razem wychodzący obrońcy ratowali swój zespół różnego rodzaju blokowaniem. Taka taktyka bardzo długo przynosiła spodziewany efekt. W samej końcówce Amadeus rzucił się jednak do szaleńczego ataku i dzięki temu doprowadził do wyrównania, unikając tym samym ostatniej lokaty w tabeli Grupy D.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=mvvgiQoH5OI
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.