Sędzia:

-

Video:

Kłopoty ze składem

W sobotni wieczór w ekipie Egalite Bujakowianki nie dopisała frekwencja. Zespół ten rozpoczął mecz w pięcioosobowym składzie z Piotrem Englertem na bramce. Po kilku minutach doszło jeszcze dwóch zawodników, a miejsce między słupkami zajął ostatecznie Krzysztof Maślanka, grający w ostatnim czasie jako gracz z pola, ale dobrze radzący sobie także jako bramkarz.

Remis do przerwy

Mimo znacznej przewagi Bujakowianki pierwsza część gry zakończyła się niespodziewanym remisem 1:1. W ekipie Januszy słychać było żarty, że osiągnęli oni swój „historyczny” remis do przerwy. Biorąc pod uwagę swoje dotychczasowe dwa występy rzeczywiście mogli żywić oni nadzieję, że tym razem uda się uniknąć bagażu straconych goli, a być może nawet pokusić się o sprawienie niespodzianki.

Wyższa jakość

Po zmianie stron gracze Bujakowianki jednak mocniej przycisnęli rywali i zaczęli bezsprzecznie dominować na boisku. Widać było, że taktycznie i technicznie górują nad Januszami, którzy dopóki mieli siły to starali się nadrabiać braki zaangażowaniem i determinacją. Mimo szerokiej kadry meczowej sił nie starczyło jednak na zbyt długo, co skrzętnie wykorzystały Bujaki, odnosząc swoje drugie zwycięstwo z rzędu.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=0_c18NfOmRI

Brak zdjęć

Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!