Sędzia:
-
Video:
Bez zmian
Pastuchy pojawiły się na to spotkanie w zaledwie sześcioosobowym składzie, co mocno kontrastowało z frekwencją rywali, których na meczu pojawiło się aż dwunastu. Jak się można było spodziewać był to czynnik, który w miarę upływu czasu, coraz bardziej determinował to, co działo się na boisku.
Wykorzystana przewaga
Grupa Partner nie miała najmniejszych problemów z odniesieniem swojego drugiego zwycięstwa w bieżącej edycji Pucharu Ligi. Gracze w żółtych koszulkach praktycznie od pierwszego do ostatniego gwizdka sędziego dyktowali warunki gry i na bardzo niewiele pozwalali swoim przeciwnikom, którzy w dodatku z minuty na minutę coraz wyraźniej opadali z sił. Trzy punkty trafiły na konto Grupy jak najbardziej zasłużenie.
Odgryzali się
Niewiele do zaoferowania w ataku miały w tym spotkaniu Pastuchy. Od czasu do czasu próbowały przeprowadzać akcje zaczepne, które jednak najczęściej kończyły się niecelnymi strzałami. Gra zawodników w czarnych koszulkach skupiła głównie na grze defensywnej, która też wychodziła im co najwyżej średnio. Gdyby nie bramkarz i pewna niefrasobliwość rywali w ataku w końcowych fragmentach meczu, Pastuchy z pewnością straciłyby więcej niż 9 bramek.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=hP6z8ZoZ7To
Grupa Partner
M&M
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
- | |
- | |
9 | |
- | |
13 | |
- |