Amadeus

Amadeus

Data:

18-12-2015 / 00:00

0 - 11

Sędzia:

-

Video:

WZÓR DO NAŚLADOWANIA

Wczorajsza wygrana nad Amadeusem była drugą w tegorocznej edycji Pucharu Ligi. Bilans bramkowy 23:0 musi budzić szacunek. Świetna defensywa, kapitalna ofensywa, grająca niejednokrotnie z wielkim polotem każe wskazywać, że wygranie grupy i wyjście z pierwszego miejsca to dla tej drużyny na tą chwilę powinien być cel numer jeden.

BYLI TŁEM

Amadeus w tym spotkaniu w zasadzie nie istniał. Pojedyncze, rwane ataki nie przynosiły spodziewanego skutku. Porażka 0:11 była najwyższą w historii występów tej drużyny na boiskach FLS. Większym problemem Amadeusa jest jednak brak koncepcji gry. Bardzo często jak nie szło zaobserwować można było, że nie ma osoby, która wzięłaby na siebie ciężar gry i poderwała kolegów do walki.

NIE TA LIGA

MVP tego spotkania wędruje do Piotra Górala. Popularny „Góri” dosłownie wkręcał swoich rywali w ziemię dobrze się przy tym bawiąc. Niezliczona ilość „siatek”, ogólne panowanie nad piłką, a może przede wszystkim w niekonwencjonalny sposób strzelona bramka musiały budzić respekt u rywala. W drugiej połowie w niegroźnie wyglądającej sytuacji Piotr Góral złapał jednak kontuzję kolana i musiał opuścić murawę.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=YUO8KnkBnqI

Brak zdjęć

Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!