Janusze Futbolu

Janusze Futbolu

Data:

11-12-2015 / 00:00

6 - 12

Sędzia:

-

Video:

ZAPOMINALI O OBRONIE

Od pierwszych fragmentów Furia miała przewagę choć sam początek do najłatwiejszych nie należał. Gracze grający w czerwonych trykotach na sporo pozwalali swoim rywalom, a ci wykorzystywali niefrasobliwość w obronie faworyta i prostymi środkami przedostawali się pod jego bramkę, by po chwili zanotować kilka trafień, które wzbudziły sporo nerwowości u graczy Furii, ale jak się potem okazało także mobilizacji na dalszą część spotkania.

GROŹNI W KONTRATAKACH

Janusze Futbolu bardzo dobrze zaprezentowały się w grze z kontry. W kilku przypadkach doskonale wykorzystywali bardzo powolne powroty do linii defensywnej swoich rywali. Największe spustoszenie w szeregach rywali siał kapitan Dawid Strecker, który na ile tylko mógł, ciągnął ataki swojej drużyny, co niejednokrotnie przyniosło efekt. Warto również podkreślić, że Furia 6 bramek straciła po raz pierwszy od inauguracyjnego spotkania sezonu jesiennego, kiedy to zmierzyła się z CBB i uległa 2:6.

CZYJA BRAMKA?

Do zabawnej sytuacji doszło przy jednej z bramek dla Furii, gdy przy rozstrzygniętym już wyniku w światło bramki uderzał Ziółko, a chyhający w swoim stylu na linii bramkowej Piotr Klimczak dotknął piłkę, kierując ją do bramki po drodze trafiając... w poprzeczkę. Dwóch graczy Furii kłóciło się między sobą komu przypisać trafienie, a sędzia zawodów miał niemały zgryz.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=ghz1VxiH60A

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!