Sędzia:
-
Video:
Mocne otwarcie
Zanim mecz na dobre się rozkręcił, PGD już było na prowadzeniu. Na uderzenie z dystansu chwilę po rozpoczęciu zawodów zdecydował się bowiem Piwowarczyk, a piłka po tym, jak skozłowała na śliskiej murawie zaskoczyła bramkarza rywali, którym tym razem był Sobucki. Tak kiepski początek, będącej w dołku APLI mógł zwiastować jej kolejną porażkę…
Wrócili do gry
10 minut po pierwszym w meczu trafieniu, APLA wyrównała, ale dzięki świetnej końcówce pierwszej połowy PGD na przerwę schodziło z prowadzeniem 4:1. Gdy tuż po wznowieniu gry zawodnicy w czarnych koszulkach podwyższyli na 5:1, wydawało się, że zwycięzca tego pojedynku jest już znany. APLA jednak się nie poddała i ku zaskoczeniu rywali między 30 a 37 minutą zdobyła 4 gole, na które rywale odpowiedzieli tylko 1 bramką, dzięki czemu mecz nabrał rumieńców.
Emocjonująca końcówka
Zawodnicy PGD sprawiali wrażenie zaskoczonych nagłym odrodzeniem rywali i nie potrafili już wrócić do meczu. W końcówce spotkania APLA najpierw wyrównała, a potem także była bliższa zdobycia zwycięskiej bramki i to nawet mimo tego, że ostatnie 2 minuty musiała grać w osłabieniu. PGD w sukurs przychodziło obramowanie bramki, ale i ono nie pomogło w ostatniej akcji meczu, gdy do siatki trafił Kisialeuski dając swojej drużynie pierwszy triumf w sezonie.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=iVcvPM-RAbE
PGD Grupa
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
27 | |
- | |
- | |
41 | |
1 | |
10 | |
- | |
- |