Przyklepany awans

Brotha Collective dzięki zwycięstwu w środowy wieczór zapewniła sobie awans na wyższy szczebel rozgrywkowy. Tym samym zespół ten powraca do Ligi C po jednym sezonie przerwy. Co prawda wyprzedzić ich jeszcze w tabeli może KS Augustyn, ale na pewno nie uczyni już tego Goodfellas, który ma trzy punkty straty do Brothy i jeden mecz do rozegrania, ale gorszy bilans bezpośredniego meczu.

Dobre złego początki

Lepiej ten mecz zaczęli gracze UPM, którzy wyszli na prowadzenie, ale nie utrzymali go nawet do przerwy. Tradycyjnie w barwach Brothy błyszczał Adam Bielski, który wziął ciężar zdobywania bramek na swoje barki i gracz ten prawdopodobnie zostanie wicekrólem strzelców Ligi D2. Zawodnicy w pomarańczowych strojach po przerwie powiększyli prowadzenie i utrzymali bezpieczną przewagę do końca spotkania.

Na własne życzenie

Graczom UPM pozostał jeszcze jeden mecz do rozegrania – w najbliższy piątek zmierzą się z KS Augustyn. Griffins w przeciwieństwie do swojego kolejnego rywala stracili już szansę na wywalczenie promocji. Gracze UPM są niejako samo sobie winni, że ostatni mecz zagrają o pietruszkę. Gdyby bowiem temu zespołowi udało się zdobyć przynajmniej punkt w oddanym walkowerem spotkaniu z Goodfellas, wciąż liczyliby się w walce o awans i mieliby sprawę promocji w swoich rękach.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=8YR4ZQrld2I