BEZCENNY KAPITAN

Po raz dwudziesty drugi w tym sezonie na listę strzelców Contel Team wpisał się Krzysztof Baltaza. Co ciekawe sztuka ta udała mu się już po 40 sekundach gry, a dodając do tego fakt, iż jest on autorem niespełna 50% trafień swojego teamu, śmiało można stwierdzić, że jest on wyróżniającą postacią i tytuł kapitana nie jest przypadkowy. A gdyby on i jego koledzy byli chociaż trochę bardziej skuteczni w pierwszej części gry, kwestia dołączenia się do walki o górną połowę tabeli pozostawałaby wciąż otwarta.

ODROBILI Z NAWIĄZKĄ

Walczące o dogonienie dzisiejszego bezpośredniego rywala TeamTechnik starało się za wszelką cenę doprowadzić do wyrównania. Sztuka ta udała się jeszcze w pierwszej połowie, a z kapitalnej strony zaprezentował się Paweł Ofman, który najpierw pokusił się o premierowe trafienie dla „Niebieskich” a potem w ostatniej akcji przed zmianą stron z ostrego kąta uderzył perfekcyjnie obok golkipera Contel Team zapewniając swoim kolegom minimalne prowadzenie.

EMOCJE DO OSTATNICH SEKUND

Kiedy wydawało się, że po zmianie stron to Contel Team pokusi się o wyrównanie nieoczekiwanie to niżej notowany TeamTechnik zdobył trzeciego tego dnia gola za sprawą świetnego wykończenia Starca. I chociaż na kwadrans przed końcem przeciwnicy pokusili się o trafienie kontaktowe, to na remis, o który do końca walczyli dzielnie zabrakło zwyczajnie czasu i obie ekipy na tydzień przed końcem zmagań zrównały się punktami.

VIDEO

http://youtu.be/MxJLgNdb0hY