Dominacja rycerzy

Typowy D-ligowy mecz walki. Obie ekipy zaliczały dużo strat, przez co dłuższymi fragmentami na boisku panował spory chaos. Lepiej w tym zamieszaniu potrafili odnaleźć się "Rycerze", którzy podejmowali próby kombinacyjnej gry i wyraźnie przeważali na boisku. Knights od początku kontrolowali wynik, lecz Pelikany zaliczyły świetną końcówkę pierwszej połowy. W ciągu ostatniej minuty strzeliły dwie bramki i złapały kontakt przegrywając do przerwy zaledwie 2:3. Druga część gry rozpoczęła się podobnie do pierwszej - Kraków Knights przeważali i dokumentowali to kolejnymi bramkami. Pelikany nie zdołały już odwrócić losów spotkania i uległy 3:7.

Ciężkie warunki

Od początku meczu, warunki atmosferyczne z pewnością nie rozpieszczały zawodników. Niska temperatura powietrza i gęsta mgła mogły utrudniać grę. Na domiar złego, w drugiej połowie jeden z zawodników Knightsów trafił z rzutu wolnego w słup oświetleniowy. Uderzenie spowodowało awarię jednego z 4 reflektorów oświetlających boisko i rywalizację musiano kończyć przy niepełnym oświetleniu.

Wciąż walczą o awans

Pelikany już dawno straciły szansę na zajęcie miejsca w górnej części tabeli, lecz "Rycerze" dzięki piątkowemu zwycięstwu zachowali całkiem realne szanse na szóstą pozycję, która gwarantowałaby im awans do Ligi C. Decydujący będzie mecz przeciwko ZK Bruk, który grają już w następnej kolejce. By nie stracić szansy na awans, muszą pokonać "Kostkę".

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=jJBOZg4ybaE