PERFEKCYJNI

Walcząca o tytuł mistrzowski Ligi D1 UEFA MAFIA potrzebowała zaledwie 7 minut, aby wyjść na trzybramkowe prowadzenie ze znajdującą się tuż za ligowym podium ekipą Nic się nie stało. Niemała w tym zasługa Krystiana Nawrota i Marka Majkuta, którzy przewodzili ofensywnym poczynaniom swojej drużyny całkowicie odbierając przeciwnikom nadzieję na chociażby jeden punkt zdobyty we wtorkowy wieczór.

BEZ POMYSŁU NA GRĘ

Tylko tłem dla grającego w piłkę przeciwnika była tego dnia drużyna Nic się nie stało. Trzy zdobyte gole to raczej efekt rozprężenia rywala spowodowanego wysokim prowadzeniem, niż finezyjnymi zagraniami, czy stworzonymi przez siebie wypracowanymi okazjami. Taki stan rzeczy musiał zaowocować porażką, która sprawia, że aby wyprzedzić Chłopów i powalczyć o brązowe medale zawodnicy w żółtych koszulkach będą musieli pokusić się o sensację z Max Apartments.

FESTIWAL STRZELECKI

Ostatecznie UEFA MAFIA zdobyła w tym meczu dwanaście bramek, a co warte odnotowania zostały one strzelone przez ośmiu różnych zawodników, co podkreśla szeroką kadrę i wyrównany skład. Nic się nie stało po raz pierwszy w tym sezonie notuje „dwucyfrówkę” po stronie strat i znacząco spada w tabeli najlepszych defensyw Ligi D1. Dzisiejsi zwycięzcy bardzo przybliżyli się do granicy zdobytych 100 goli w jednym sezonie, a patrząc na terminarz i pozostałych rywali pokonanie tej bariery wydaje się bardzo prawdopodobne.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=om2LZzwNqlI