Po pierwsze AP Sportivo

Sportivo tego dnia było po prostu lepsze. Świetnie zorganizowane, dokładnie i szybko rozgrywające swoje akcje dosyć szybko stłamsiło przeciwnika. Dobitnie pokazuje to wynik do przerwy, który brzmiał 6:0.

Po drugie Fronton

Fronton nie miał tego dnia szczęścia, szczególnie w pierwszej połowie zabrakło argumentów. Bo żeby mieć „farta” trzeba próbować, a tego w grze zespołu nie widzieliśmy. Dopiero w drugiej połowie w szeregach Frontonu nastąpiło przebudzenie, lecz było już za późno na odrabianie znaczącej straty.

Po trzecie Przywódca

Trudno wyobrazić sobie drużynę Sportivo bez Sebastiana Jagły. Zawodnik kapitalnie uzupełnia skład solidnych zawodników, którzy słuchając jego komend wykonują niesamowitą pracę. Szczególnie pierwsza połowa była świadectwem współpracy Jagły z resztą zespołu.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=K5bZtGQCTxo