Zbliżony potencjał

Obie drużyny przed tym meczem miały na koncie po 16 punktów przy identycznym bilansie pięciu wygranych, takiej samej liczbie porażek i jednym remisie. Bilans bramkowy również był zbliżony. Delphi wyprzedało TSA w tabeli, gdyż miało pięć goli więcej strzelonych niż straconych, przy czterech bramkach „na plusie” rywali. Potencjał obu drużyn wydaje się być więc zbliżony, co odzwierciedlił wynik poniedziałkowego starcia.

Status quo zachowany

Oba zespoły sąsiadowały ze sobą w tabeli i ta sytuacja nie uległa zmianie po bezpośrednim meczu. Dla jednych i drugich to drugi podział punktów w sezonie. Status quo został więc w tabeli zachowany. Zarówno Delphi, jak i TSA potwierdziły, że są typowymi drużynami środka tabeli. Żadna z tych drużyn nie włączyła się w walkę o medale, ale też obie szybko wywalczyły bezpieczną przewagę nad strefą spadkową.

Czterokrotnie wyrównywali

Gracze TSA Jugowice praktycznie cały mecz byli zmuszeni gonić wynik i ani raz nie wyszli w nim na prowadzenie. Delphi wychodziło na prowadzenie aż czterokrotnie, jednak Jugowice nie pozwalały odskoczyć rywalowi i za każdym razem doprowadzały do wyrównania. Ostatnie dwie bramki padły w ostatniej minucie meczu. Najpierw Michał Otrębski wydawało się, że zapewnił wygraną Delphi, strzelając czwartego gola dla tego zespołu, jednak zawodnikom TSA wystarczyło jeszcze czasu, by ponownie wyrównać.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=3nnpxYHKG6Q